Fankao - 2009-03-10 17:22:38

Tą ścieżką można dostać się do Wertanii.

Ximax - 2009-04-04 10:35:50

Kłusownicy cz.I



Policjantka kazała trenerom udać się do miasta Wertanii. Gdy wszyscy zabrali prowiant który naszykowała im siostra Joy. Postanowili udać się tam ścieżkę prowadzącą przez las. Po 15 min. byli już za miastem kiedy weszli do lasu Fankao poczuł jakby coś ich szpiegowało. Po chwili coś wyłoniło się z krzaków to był jakiś pokemon. Miał on skalistą cerę, 3 irokezy na twardej kamiennej głowie. Miał na sobie same "majtki". 160 cm. wzrostu i cały był pokryty mięśniami. Ceonika szybko wyciągneła pokedex i wycelowała w jego kierunku. Wtedy pokedex przemówił:

-Machamp dalsza przemiana Machopa. Za pomocą swych mięśni wymierza silne ciosy, które mogą wyrzucić ofiarę poza horyzont. Mówią że jednym palcem potrafi rozkruszyć nawet najtwardszy głaz.

Po tych słowach Machamp zaczą biec w ich kierunku.

Fankao - 2009-04-04 15:15:19

Fankao szybko sięgnął po pokeballe.

-Z tego co się uczyłem,to drugi poziom ewolucji.Mam same krótkodystansowe pokemony,więc niech ktoś użyje elektrycznych,ognistych lub wodnych.Meowth,Eevee,idźcie.

Rzekł i rzucił pokeballami.Z jednego wyszedł Meowth,z drugiego Eevee.

-Eevee,Meowth,zajdźcie go z dwóch stron,oraz spróbujcie zaatakować stalowym ogonem.Nie dajcie się trafić.

Ximax - 2009-04-04 20:40:16

Gdy przeciwnicy atakowali Machamp'a on złapał ich za ogony i zderzył ich ze sobą.

Fankao - 2009-04-05 10:43:06

-Meowth,spróbuj się wyrwać i skoczyć mu na głowę,ma za duże mięśnie by cie dosięgnąć,oraz drap.A ty Eevee wyrwij się i uciekaj!

Rzekł Fankao a pokemony spróbowały wykonać rozkaz.

Ximax - 2009-04-05 13:09:57

Meowth wyrwał się z rąk Machamp'a ale Eevee nie. Gdy Meowth drapał Machamp'a ten uderzył go Eevee'im i obydwaj polecieli na pobliskie drzewo.

Riki - 2009-04-05 13:47:57

W tym momencie pojawiła się Riki która właśnie żuciła pokeball'em w którym był jej jedyny pokemon.

-Pidgey atak wiatrem.

Rzekła do Pidgey'a.

Ximax - 2009-04-05 16:29:01

Pidgey trafił Machamp'a ,ale nie zadał mu większych obrażeń. W tym momencie pokemony Fankao były znów gotowe do walki.

Fankao - 2009-04-05 16:38:52

"Gdybym miał kamień jakiegoś żywiołu,to przeobraziłbym Eevee'ego w Jolteona,lub Flareona.Ale nie mam żadnego.Eevee w tej formie będzie tylko przeszkadzał Meowthowi"
Pomyślał Fankao oraz wyciągnął jeden z pokeballi i wycelował nim w Eevee'ego.

-Eevee,wracaj.Meowth,skacz na twarz Machampa,oraz połącz stalowy pazur z drapaniem i użyj tego na twarzy Machampa!

Krzyknął Fankao a Meowth wykonał rozkaz.

Kintoki - 2009-04-08 15:52:11

Pojawił się chłopak ze swoimi pokeballami.
-Sorka za spóźnienie. - Powiedział
Rzucił pokeballe
-Ruszaj Squirtle, ruszaj Sandshrew. Squirtle użyj wodnej pompy w Machampa. Sandshrew stalowa łapa na Machampie

Ceonika - 2009-04-08 16:04:34

W tym momenci dobiegła także Ceo.
- Toro, pomóż nam! - rzuciła Pokeball z wodnym Pokemonem - Bąbelkowy promień!

Ximax - 2009-04-08 18:10:14

Wszystkie ataki trafiły Machampa on sam ledwo trzymał się na nogach.

Fankao - 2009-04-08 18:15:17

-Meowth jeszcze raz stalowy pazur,pokeball idź,Meowth wracaj.

Krzyknął Fankao i rzucił pokeballem w Machampa jednocześnie zawracając Meowtha do pokeballa (jakie ten machamp miał staty?

Ximax - 2009-04-08 18:30:33

Zanim pokeball Fankao doleciał do Machampa wcześniej jakiś pokeball uderzył w niego. Po chwili zza krzaków wyłonili się jacyś ludzie mieli na spodnie czarne skórzane kurtki i spodnie w moro.

-Mam go powiedział jeden do drugiego.

Ceonika - 2009-04-08 18:51:26

- Hej, to nie wy walczyliście o tego Pokemona! - zdenerwowała się Ceo

Fankao - 2009-04-08 18:53:33

Fankao zdenerwowany faktem,szybko rzucił obydwoma pokeballami (z Eeveem i Meowthem) w stronę przybyszów i rzekł:

-To nie było miłe,teraz najecie się ziemi,Meowth stalowy pazur,Eevee stalowa głowa!

Krzyknął Fankao a pokemony wystrzeliły z pokemony,które od razu wykonały ataki na pierwszego wroga.

Ximax - 2009-04-08 20:01:27

-Hahaha

Uśmiali się z Fankao po chwili obydwaj wyciągnęli pokeball'e

-Idź Nidoking.

Rzekł jeden a z pokeball'a wyleciał Nidoking.

-Pokaż im Steelix.

Powiedział drugi a z jego pokeball'a wyskoczył potężny pokemon Steelix.

Fankao - 2009-04-09 09:10:16

Fankao wyglądał na zdenerwowanego.

-Gdybym tylko miał kamień pioruna...

Ceonika - 2009-04-09 10:02:37

- Rita, Matty, wy też nam pomóżcie - rzuciła Pokeball`ami - Toro - Bąbelkowy Promień, Rita - Kula Cienia, Matty - Silny Cios!

Riki - 2009-04-09 14:36:31

-Pigey podmuch. w Nidokinga.

Powiedział wskazując palcem na Nidokinga.

Ximax - 2009-04-09 14:44:07

Wszystkie pokemon zaczęły atakować.

-Steelix uderz ich ciałem.

Krzykną. Steelix uderzył wszystkich ciałem. Pokemoną nic się nie stało tylko odleciały.

Ceonika - 2009-04-09 16:37:07

Nie pokonacie nas tak łatwo! - zaśmiała się Ceo - Jeszcze raz to samo!

Fankao - 2009-04-09 18:40:45

Widać było po oczach Fankao,że ten już się pozbierał.

-MEOWTH,ATAK STALOWYM PAZUREM W OCZY STEELIXA,TO PUNKT NIEOPANCERZONY,WYDRAP MU JE!

W jego głosie brzmiała furia.Meowth zaraził się nią od trenera i rzucił się na Steelixa wykonać rozkaz.

Ximax - 2009-04-10 15:11:28

-Steelix wbij się w ziemie!

Krzykną jeden.

-Nidoking atak akcją w Kota

Kintoki - 2009-04-11 23:01:03

-Squirtle, Sandshrew powrót. - Powiedział chłopak
Pokemony wróciły do pokeballi.

Fankao - 2009-04-12 10:59:12

-Meowth,unik i wydrap oczy stalowym pazurem!

Ceonika - 2009-04-18 13:33:25

- Pomóżcie Meowth`owi dotrzeć do oczu Steelixa! - wydała polecenie Ceo

Sky - 2009-07-30 12:43:20

muszę wylwczyć moje poki... dziękuję

GotLink.pl